Bez „dokocania”, czyli koci dwupak
Może w sytuacji, kiedy nie mamy aktualnie żadnego kota, warto rozważyć przyjęcie pod swój dach dwóch kotów jednocześnie? Czy na pewno dwa koty to dwa razy więcej pracy i pieniędzy? Jakie są zalety takiego rozwiązania? Czy ma ono jakieś wady?