Gdy świat spogląda na ciebie z góry, czyli jak wygląda świat z perspektywy małego psa?

Gdy świat spogląda na ciebie z góry, czyli jak wygląda świat z perspektywy małego psa?

O tym, jak wygląda świat z perspektywy małego psa, zaspokajaniu psich potrzeb i nauce samodzielności niezależnie od rozmiaru i o tym, czy mikropsiaki rzeczywiście wiodą prawdziwie luksusowe życie – opowiadają behawioryści Piotr Wojtków i Zosia Zaniewska-Wojtków.

Pierwotna socjalizacja kociąt

Pierwotna socjalizacja kociąt

Wyobraź sobie, że masz 5 lat i zostajesz porwany przez UFO, które zabiera Cię na obcą planetę. Decyzja o Twoim porwaniu bazuje na tym, że jesteś już „samodzielny”, bo potrafisz skorzystać z toalety i zjeść podaną Ci kanapkę. Trafiasz do obcego świata, w którym co prawda próbują się Tobą opiekować, ale nie masz żadnego wsparcia emocjonalnego, żadnej szkoły, nikogo do naśladowania. Kiepsko, prawda? A dokładnie to spotyka co roku tysiące kociaków, które zbyt wcześnie zabierane są od matki i grupy rodzinnej!

Czy mały pies to mniej kłopotów?

Czy mały pies to mniej kłopotów?

Małe psy nie mają lekkiego życia. Często bywają traktowane przez swoich opiekunów jak „atrakcyjny dodatek do nowego mieszkania”. Kupowane tylko ze względu na ładny wygląd, spędzające godziny u groomerów, aby ich fryzury były zgodne z najnowszymi trendami, ubierane w niewygodne ubranka, które poza uroczym designem nie spełniają żadnej użytecznej funkcji. Wożone w wózkach i noszone w torebkach zwierzaki zaczynają coraz bardziej przypominać maskotki. A przecież są psami z krwi i kości! Każdy, nawet najmniejszy pies, pełen jest instynktów i predyspozycji do zadań, które stawiane były przed jego przodkami. Nieprzemyślany wybór rasy może skutkować niezrozumieniem i niezaspokojeniem potrzeb, co prowadzi do rosnącej frustracji zwierzęcia. Jednym z wielu objawów takiego stanu rzeczy może być gryzienie – w mojej pracy trenerki dużo częściej spotykam się z przypadkami gryzienia domowników właśnie przez małe psy niż przez ich większych kuzynów.